Ziemniaki uwielbiają rozmaryn i czosnek. Jest to miłość wielka, szczęśliwa i w pełni odwzajemniona. Dziś opowiem wam o jednej z odsłon owego uczucia. Choć nie ukrywam, że odsłon tych jest wiele i mam nadzieję zaznajomić was ze wszystkimi. Ale do rzeczy. Dziś będzie o moim ukochany puree. Jedwabiście gładkie, wymaga odrobiny pracy, ale warto zmęczyć sobie biceps. Bo nic tak dobrze nie smakuje, jak idealnie gładkie, puszyste i aksamitne puree. Rozmaryn nadaje mu niepowtarzalnego aromatu, a czosnek charakteru. Kocham to połączenie. Mam nadzieję, że i wy się w nim rozmiłujecie.
Składniki:
300 g ziemniaków
150 ml śmietanki 30 %
2 gałązki rozmarynu
3-4 ząbki czosnku
sól
Przepis:
- Ziemniaki obieramy ze skórki, dokładnie myjemy i gotujemy w osolonej wodzie do miękkości.
- W rondelku zagrzewamy śmietankę z gałązkami rozmarynu i ząbkami czosnku przeciętymi na pół. Dzięki takiego przemycaniu smaku nie będziemy mieli problemu z drobinami czosnku i rozmarynu w puree.
- Ziemniaki odcedzamy i dokładnie rozdrabniamy tłuczkiem. Dolewamy podgrzaną śmietankę. Przelewamy ją przez sitko, aby żadne farfocle nie wpadły nam do puree.
- Ziemniaki wymieszane ze śmietanką przekładamy na drobne sitko i dokładnie przecieramy.
- W trakcie tej czynności ziemniaki nam odrobinę ostygną. Jeżeli staną się zbyt zimne, rozpuśćmy w garnku 3 łyżki masła i podgrzejmy na nim ziemniaki przez 1-2 minuty. Pamiętajmy, aby cały czas mieszać, w przeciwnym razie ziemniaki nam się zrumienią od spodu i z puree zrobi się klucha.
- Takie puree można przechowywać w lodówce przez 1-2 dni, a odgrzejemy je w powodzeniem nad kąpielą wodną.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz